Opady i ich rodzaje. Opad konwekcyjny jest charakterystyczny dla przejścia chmur opadowo-burzowych, czyli rozbudowanych w pionie chmur cumulonimbus, fot. Marek Sowa

Opady i ich rodzaje…

Nieuchronnie zbliżamy się do końca umownego zakończenia sezonu burzowego w Polsce. Na papierze trwa on od kwietnia do września, lecz burze w Polsce mogą występować również zimą i nie jest to anomalia. Jednak największa częstotliwość wszelkich zjawisk konwekcyjnych przypada właśnie na półrocze letnie.

Przeglądając różne strony, które prowadzą zarówno pasjonaci meteorologii, tacy jak ja lub osoby trudniące się tym zawodowo, możecie natrafić na termin opad konwekcyjny.

Co on oznacza?

Opad konwekcyjny jest charakterystyczny dla przejścia chmur opadowo-burzowych, czyli rozbudowanych w pionie chmur cumulonimbus. Charakteryzuje się przede wszystkim tym, że z reguły jest intensywny oraz lokalny, a czasem wręcz bardzo lokalny. Nie raz mamy do czynienia z sytuacją, że przykładowo w naszej miejscowości nie pada, a u znajomego, który mieszka kilometr od nas, jest ulewa.

Z kolei chmury cumulonimbus powstają na skutek pionowego unoszenia się cząstki powietrza. Cieplejsze powietrze unosząc się do góry (ma ono mniejszą gęstość od zimnego powietrza) ochładza się, po czym dochodzi do skraplania pary wodnej i powstania chmury. Aby dana cząstka powietrza mogła się coraz wyżej unosić, to musimy mieć do czynienia z równowagą chwiejną atmosfery.

Występuje ona przykładowo wtedy, gdy nad dany obszar w wyższych partiach troposfery napływa znacznie zimniejsza masa powietrza, co zwiększa pionowy gradient, czyli różnicę temperatury. Z taką sytuacją często mamy do czynienia w przejściowych porach roku, a powstające wówczas komórki opadowe mają charakterystycznie białe tzw. kowadła, które tworzą górną część chmury.

Opady i ich rodzaje. Opad konwekcyjny jest charakterystyczny dla przejścia chmur opadowo-burzowych, czyli rozbudowanych w pionie chmur cumulonimbus, fot. Marek Sowa
Foto: Przykład komórki opadowej i nadciągającego obfitego opadu deszczu pochodzenia konwekcyjnego, fot. Marek Sowa

Czym silniejsze wspomaganie ruchów pionowych powietrza, tym chmura może być wyższa w pionie, przez co mogą być generowane wyładowania atmosferyczne. Zresztą jedną z głównych cech silnych burz jest właśnie wysokość wierzchołka chmury, który może znajdować się nawet ponad 15 km nad ziemią.

WARTO PRZECZYTAĆ:   Polska - słowo, w którym czuć dumę!

Ze zjawiskiem konwekcji, które odpowiada za rozwój chmur opadowo-burzowych, mamy do czynienia choćby w domowej sytuacji, gdy ogrzewamy dom. Kaloryfer ogrzewa powietrze wokół niego, a to ciepłe powietrze unosi się do góry, co możemy łatwo wyczuć. Z kolei gdybyśmy otworzyli zimą okno, to zawsze przy podłodze będzie najzimniej. Ciężkie zimne powietrze osadza się na dole, a ciepłe wędruje ku górze.

Innym typem opadu jest np. opad wielkoskalowy. Charakteryzuje się tym, że występuje przede wszystkim na dużym terenie, np. całego województwa. Opad wielkoskalowy na ogół powodują chmury piętra niskiego i często towarzyszy on niżom o rodowodzie śródziemnomorskim.
Możemy wyróżnić też opad orograficzny. Sytuacja jest tutaj podobna do opadu z konwekcji, jednak tutaj pionowy ruch powietrza wymusza górzyste ukształtowanie terenu, a nie np. spory gradient pionowy temperatury.

Na koniec krótkie podsumowanie. Opad konwekcyjny towarzyszy chmurom opadowo-burzowym i lubi cechować się większą lokalnością. Najczęściej spotykamy się z nim latem. Mam nadzieję, że po przeczytaniu tych informacji będziecie mieli większą wiedzę na temat charakteru opadu.

Autor:
Marek Sowa

Dodaj komentarz