11 września. To właśnie dziś przypada 22. rocznica ataku terrorystycznego na World Trade Center. Pamiętam to wydarzenie, jakby miało miejsce wczoraj. Miałem 14 lat. Wracałem do domu ze szkoły. Okazało się, że w mieszkaniu nie było taty, bo właśnie pojechał po mamę do pracy. Ja zapomniałem kluczy. Moje dobijanie się do drzwi usłyszała sąsiadka, która zaproponowała abym poczekał na rodziców u niej w mieszkaniu. Włączyła telewizor, akurat na TVN24. Było tuż przed 15. Przerwano emisję jakiegoś programu i podano do wiadomości, że samolot turystyczny uderzył w jeden z wieżowców.
Miałem 14 lat. Nie byłem więc już małym dzieckiem, ale to, co widziałem w tv przypominało mi jakąś grę komputerową. Kompletnie nie ogarniałem tego, że to wszystko może być prawdą, zwłaszcza że do tej pory z takimi tragediami nie miałem bezpośredniego kontaktu. Nie żyłem w czasach wojny, więc tak wielki ludzki dramat był mi kompletnie obcy.
Pamiętam, że mocno to przeżyłem. Do późnej nocy siedziałem gapiąc się w tv i słuchając o nowych doniesieniach ze Stanów. Dopiero po latach wiem, że było to wydarzenie, które na zawsze zmieniło nasz świat…
Dziś opinie na temat tamtych wydarzeń są różne. Jedni nie mają wątpliwości, że był to atak terrorystyczny, za którym stała Al-Ka’ida. Inni uważają, że za zamach na World Trade Center i Pentagon odpowiada bezpośrednio lub pośrednio ówczesny rząd Stanów Zjednoczonych. Część osób głoszących tego rodzaju teorie uważa, że administracja rządu prezydenta Busha nie zrobiła wszystkiego, by zapobiec tym zamachom, inni twierdzą wprost, że zamachy zostały zaplanowane i przeprowadzone przez służby wewnętrzne Stanów Zjednoczonych. Po co? Jako pretekst do wojny z Irakiem.
Bez względu na to, jaka jest prawda, to właśnie atak na World Trade Center sprawił, że przez kolejne lata byliśmy bombardowani informacjami na temat kolejnych ataków terrorystycznych. To właśnie wydarzenia z 11 września sprawiły, że islam i chrześcijaństwo, zaczęły jeszcze bardziej nawzajem siebie zwalczać. To wydarzenia z Nowego Jorku spowodowały, że bez problemu zaczęliśmy kojarzyć takie postacie jak Osama bin Laden i zdawać sobie sprawę, że funkcjonują w naszej rzeczywistości.
11 września 2001 jest dniem przełomowym dla świata, w którym przyszło nam żyć. Czy się to komuś podoba, czy nie, będzie wracało się do niego latami, ponieważ nic nie będzie już takie samo. Dziś pozostaje nam jedynie modlitwa za tych, którzy tamtego dnia stracili swoje życie oraz za to, aby już nigdy nie doszło do takiej tragedii…