Wiele wskazuje na to, że już wkrótce dawna kaplica i plebania w Koszycach Małych odzyska swój dawny blask. Władze gminy Tarnów otrzymały w ramach rządowego programu „Polski Ład” pieniądze na modernizacje zabytkowego budynku dworu wraz z zagospodarowaniem terenu. Wyremontowany dworek ma po przeprowadzonych pracach pełnić funkcję muzealno- kulturalną.
Na początku XX w. na zlecenie dzierżawcy tarnowskiej rzeźni miejskiej, Hirscha Maschlera w Koszycach Małych obok zabudowań folwarcznych postawiono niewielki, murowany dwór. Był to budynek parterowy z czterospadowym dachem oraz dwoma frontowymi ryzalitami nakrytymi dwuspadowymi dachami. Dodatkowo obok obiektu na przełomie XIX i XX wieku wybudowano murowany, piętrowy spichlerz.
– W 1917 oba budynki zakupiły siostry urszulanki i tym samym obiekty stały się filią klasztoru w Tarnowie. Niewielki klasztor postanowiono urządzić w spichlerzu – mówi pan Marek, mieszkaniec Koszyc Małych, dla którego popadający od dłuższego czasu w ruinę obiekt, nadal jest wizytówką tamtejszej miejscowości. – Kiedy siostry urszulanki tworzyły w tym budynku filię klasztoru, przebudowano także istniejący w dworku żydowski dom modlitwy na kaplicę z sygnaturką. W 1983 r. zlikwidowano klasztor, zamieniając go na mieszkania socjalne gminy Tarnów. W jego pobliżu znajdują się także zabytkowa murowana obora i dwupiętrowy budynek podworski. Z historii przekazywanych przez starsze pokolenia mieszkańców naszej wsi wynika, że w 1957 roku dotychczasowa filia stała się samodzielnym klasztorem. W 1983 roku zlikwidowano klasztor, a władze gminy Tarnów zamieniły go na mieszkania socjalne. Niestety stan techniczny budynku był coraz gorszy, a pożar, który miał miejsce w listopadzie 2018 roku, sprawił, że dalsze przybywanie w obiekcie groziło niebezpieczeństwem. Wówczas ogień zajął jedno z mieszkań. Ewakuowani zostali jego lokatorzy, a także osoby zajmujące dwa pozostałe lokale na piętrze. Z kolei we wrześniu 2020 roku doszło do pożaru byłej kaplicy. Do dziś nie wiadomo, jak doszło do pojawienia się ognia, chociaż wiele osób twierdzi, że było to celowe podpalenie.
Teraz władze gminy Tarnów planują dać zabytkowemu dworkowi drugie życie. Wszystko dzięki pozyskanym funduszom w ramach rządowego programu „Polski Ład”. – Jesteśmy gotowi rozpocząć inwestycję nawet w przyszłym roku. Jeśli wszystko ułoży się po naszej myśli, mogłaby być ona zakończona w cyklu dwuletnim. Chcemy, aby obiekt, który będzie przeznaczony na cele muzealno – kulturalne, służył przede wszystkim mieszkańcom Koszyc Małych, gminy Tarnów, regionu tarnowskiego, a nawet Małopolski. Planujemy odtworzyć jego wygląd sprzed 100 lat – mówi wójt gminy Tarnów, Grzegorz Kozioł i dodaje – Prace modernizacyjne dawnej kaplicy i plebanii w Koszycach Małych będą prowadzone pod nadzorem konserwatora zabytków. Zabytkowy dwór jest bardzo zniszczony. Obecnie teren jest odgrodzony i obowiązuje na nim zakaz wstępu.
Mieszkańcy Koszyc Małych nie ukrywają, że bardzo ucieszyła ich informacja o planowanym remoncie obiektu, zwłaszcza że znajduje się on w centrum wsi i z powodzeniem może być miejscem, które będzie przyciągać do miejscowości gości z regionu tarnowskiego. Na temat planów zagospodarowania obiektu z mieszkańcami podtarnowskiej miejscowości rozmawiał m.in. sołtys Koszyc Małych, Zbigniew Gniewek, który ma nadzieję, że miejsce w wyremontowanym budynku znajdą przede wszystkim prężnie działające we wsi stowarzyszenia. – Mamy u siebie klub seniora, który przez wiele lat działał w remizie OSP, a ostatnio organizuje swoje spotkania na sali konferencyjnej działającej w hali sportowej. Wiem, że kilka pań chciałoby założyć koło gospodyń wiejskich, a do tego potrzebne jest pomieszczenie z dobrze wyposażoną kuchnią i my taką kuchnię chcemy w wyremontowanym byłym dworku stworzyć. Nie spotkałem się z głosami sprzeciwu ze strony mieszkańców, że były klasztor przekształcony będzie na cele muzealno-kulturalne. Wszyscy zdają sobie sprawę z faktu, że ten obiekt popadał w coraz większą ruinę i jeżeli zależy nam na tym, aby przywrócić mu dawny blask, prace w jego remoncie musimy podjąć, jak najszybciej, zwłaszcza że inwestycja na pewno pochłonie kilka milionów złotych.
Zbigniew Gniewek dodaje, że w najbliższym czasie będzie tworzona dokładna koncepcja zagospodarowania obiektu. Jednym z pomysłów jest stworzenie pomieszczenia, które ukazywałoby historię Koszyc Małych w postaci zgromadzonych historycznych przedmiotów z terenu wsi. Dodatkowo część obiektu służyłaby także organizacji różnego rodzaju warsztatów dla dzieci i młodzieży. – Gmina jedynie w ramach swojego budżetu na pewno nie byłaby w stanie udźwignąć ciężaru wszystkich prac. Kilka lat temu zastanawiano się nawet nad tym, aby wyburzyć budynek i w jego miejsce postawić zupełnie nowy obiekt. Wówczas koszty byłyby znacznie niższe, jednak konserwator zabytków nie wyraził zgody na takie rozwiązanie. Była kaplica, gdzie dawniej wielu z nas uczęszczało na lekcje religii, to historia naszej miejscowości. Praktycznie każdy mieszkaniec ma swoje wspomnienia związane z tym miejscem. Tym bardziej cieszymy się, że nie odejdzie ono w zapomnienie…
Autor: Sebastian Czapliński/ TEMI.pl
*Tekst ukazał się na łamach tarnowskiego tygodnika TEMI.
Comments are closed, but trackbacks and pingbacks are open.