Z Martą Herduś, burmistrz gminy Żabno o dotychczasowych inwestycjach oraz planach na kolejne lata, rozmawia Sebastian Czapliński.
Jak duże zmiany na przestrzeni ostatnich 30 lat dostrzega pani w gminie Żabno?
Swoje obserwacje dotyczące trzech dekad funkcjonowania samorządu w Żabnie podzielić mogę na dwa etapy. Pierwszym, z punktu widzenia mieszkańca, są lata dziewięćdziesiąte i początek nowego millenium. Oceniam ten czas jako okres zmian przede wszystkim społecznych. Samorządność dała nam możliwość decydowania, wpływania na rozwój naszych miejscowości i szybko się tego nauczyliśmy. Lata 90- te to czas kiedy gmina musiała się rozwijać w infrastrukturze podstawowej, w dostępie do sieci wodociągowych i gazowych. I to było najważniejszym zadaniem na długie lata. Dodatkowo spuścizną przemysłową na terenie gminy Żabno, która odcisnęła ogromny wpływ na nasz rozwój w latach 90-tych były Niedomickie Zakłady Celulozy. Ich upadek był silnym ciosem dla nas wszystkich, a zwłaszcza dla mieszkańców zatrudnianych na terenie „Celulozy”. Po kilkunastu latach pracy syndyka, samorządu, a przede wszystkim przedsiębiorców, którzy ożywili to miejsce, zamknięty został rozdział NZC, a w gminie łatwiej można znaleźć zatrudnienie. Drugim etapem jest moja praca w samorządzie przez dwie kadencje jako radnej Rady Miejskiej, a od dwóch lat jako burmistrza. Przez ten okres mieliśmy okazję wypracować wiele cennych dla gminy rozwiązań, wspomóc ją w rozwoju infrastrukturalnym, wykorzystując wiele możliwości finansowania pozabudżetowego, by stała się bezpieczniejszą, atrakcyjniejszą i przyjaźniejszą dla mieszkańców. Jest to też czas, w którym Polska znalazła się w Unii Europejskiej, co dało również wiele możliwości dla samorządów.
Czy są aspekty, o których w ciągu tych 30 lat zapomniano, albo do których przykładano najmniejszą wagę?
Gmina to żywy organizm, którego potrzeby zmieniają się w ciągu lat. Ważne jest, by je poprawnie diagnozować i spełniać. Nasza gmina jest zróżnicowana, zarówno pod względem demograficznym jak i w wyspecjalizowaniu. Północna część to teren, w którym w przeważającej części rozwinęło się rolnictwo, a południowa część to przede wszystkim usługi i lekki przemysł. Tereny o rzadszym zaludnieniu borykają się z problemami, które szybciej udaje się załatwić w miejscach gęściej zasiedlonych. Dlatego też, na mapie naszego samorządu nadal są miejsca ze słabym dostępem do podstawowej infrastruktury. Te różnice niwelujemy, ale musimy kalkulować na co nas stać i gdzie w pierwszej kolejności inwestować. Przykładem może być tutaj dostęp do sieci kanalizacyjnej. Blisko dekadę temu gminie udało się pozyskać spore dofinansowanie na jej rozbudowę, ale dotyczyła ona miejscowości o dużym zagęszczeniu ludności. Takie były wtedy wymagania programu, do którego aplikowano. Nie mogliśmy jednak zapomnieć o mniejszych miejscowościach, dlatego też przygotowaliśmy dokumentację projektową wraz z pozwoleniami dla Sieradzy, Czyżowa i Niecieczy, natomiast dla Pasieki Otfinowskiej chcemy w najbliższym czasie ogłosić przetarg na realizację budowy kanalizacji.
Na jakich inwestycjach skupia się pani najbardziej podczas swojej kadencji?
Staram się wypełnić postulaty, z którymi startowałam na stanowisko burmistrza. Wśród nich ważne były te dotyczące naszego życia społecznego. Na początku udało nam się zadbać o seniorów uruchamiając klub w Żabnie z programu „Senior +”, w Czyżowie z kolei otwarliśmy placówkę wsparcia dziennego dla dzieci i młodzieży, a w Łęgu Tarnowskim wyremontowaliśmy część hali sportowej, w której murach urządzono przedszkole na 50 dzieci. Obecnie staramy się o finansowanie na dobudowę do niego żłobka. W gminie Żabno przedszkolaki mają zapewnionych 745 miejsc, z czego 495 gwarantuje samorząd. Żabnieński żłobek obecnie dysponuje 15 miejscami, dlatego też zasadnym jest stworzenie kolejnego miejsca, w którym rodzice będą mogli pozostawić swoje dzieci pod opieką. W Bobrownikach Wielkich przebudowie poddana została Szkoła Podstawowa. W Pierszycach i Łęgu Tarnowskim powstały nowe place zabaw, a w Siedliszowicach i Fiuku trwa ich budowa. Warto zaznaczyć również, że w Urzędzie Miejskim w Żabnie budowana jest obecnie wewnętrzna winda dla osób niepełnosprawnych, co sprawi, że będziemy bardziej dostępni dla naszych mieszkańców.
Nie brakuje u was również inwestycji prowadzonych z myślą o poprawie bezpieczeństwa mieszkańców…
Zgadza się. Za bardzo ważne uważam zakup dwóch nowych samochodów strażackich, dla jednostek przynależących do Krajowego Systemu Ratowniczo- Gaśniczego. Nowe wozy zasiliły OSP w Żabnie i OSP w Łęgu Tarnowskim. Zakupiono także zestawy hydrauliczne, nowe ubiory specjalne, czy też obuwie. Bezpieczni i profesjonalnie wyposażeni strażacy, to również bezpieczniejsze społeczeństwo, dlatego wszystkie inwestycje związane z poprawą niesienia pomocy uważam za bardzo ważne. Tego typu inwestycje to odpowiedzi na potrzeby społeczne, na które jestem w szczególności wyczulona. Poza tym w gminie toczy się wiele prac związanych z rozwojem i modernizacją infrastruktury, zarówno na obiektach sportowych, przy szkołach, jak i na drogach. Chcę by nasz budżet był wspierany wieloma środkami z funduszy rządowych, czy też europejskich i póki co w wielu aspektach udaje nam się takie dotacje pozyskiwać.
W gminie Żabno od kilku lat sukcesami może pochwalić się klub piłkarski Termalica Bruk-Bet Nieciecza. Jak wielką jest on reklamą dla gminy?
Klub z Niecieczy to wizytówka nie tylko naszej gminy. Myślę, że cały subregion tarnowski jest dumny z ich osiągnięć. Ranga klubu sięga znacznie dalej, a fakt że był w Ekstraklasie sprawiła, że jesteśmy kojarzeni jako miejsce profesjonalnego sportu. To znaczy dla nas wiele, bo mieszkańcy naszej gminy kochają sport.
Zwłaszcza, że pani również dużą wagę przykłada do inwestycji sportowych…
Obok piłki nożnej, która jest na pierwszym miejscu, w gminie Żabno uprawia się tenis stołowy, piłkę siatkową, koszykówkę. Inwestycje, które prowadzimy od dwóch lat są ukierunkowane właśnie na rozwój sportowy. W Niedomicach jesienią zeszłego roku otwarliśmy kompleks bieżni, skoczni i boiska, w Otfinowie powstała strefa aktywności w plenerze, w Łęgu Tarnowskim otrzymaliśmy dotację z rządowego programu „Sportowa Polska”, która umożliwiła nam remont stadionu z wymianą murawy oraz montażem wiat dla piłkarzy i miejsca dla kibiców. Podobnie jak w Niedomicach, również w granicach Szkoły Podstawowej w Łęgu Tarnowskim powstaje nowe boisko wielofunkcyjne oraz skocznia. To są zadania dzięki którym nasi mieszkańcy mają możliwość zadbania o swoją kondycję, czy też spełniania się w swoim sportowym hobby.
A co z koronowirusem? Mocno pokrzyżował plany inwestycyjne w gminie Żabno?
Epidemia nie pokrzyżowała naszych planów inwestycyjnych, ale niestety część z nich rozciągnęła w czasie. Dzięki zarządowi województwa czekają nas też nowe zadania, z którymi przyjdzie nam się niebawem zmierzyć, ponieważ tydzień temu otrzymaliśmy informację o zapewnieniu środków na cztery zadania związane z rewitalizacją w naszych miejscowości. Kończymy prace przy ul. Mostowej w Żabnie, wcześniej na ul. Partyzantów w Ilkowicach, a także na ul. Wyspiańskiego w Niedomicach również udało nam się wykonać spore remonty. Pandemia z pewnością odbije się na naszych dochodach podatkowych. Monitorujemy cały czas jak ta sytuacja może wpłynąć na nasze inwestycje w kolejnym roku. Jestem jednak optymistką i sądzę, że w 2021 roku zrobimy równie dużo dla gminy i nie będziemy rezygnować z inwestycji.
Na jakich więc inwestycjach w kolejnych latach zamierza się pani skupić?
Najbliższy czas to zapewne realizacja wspomnianych wcześniej czterech przedsięwzięć rewitalizacyjnych, na których realizację już się cieszę. Otrzymaliśmy wsparcie z województwa, które gwarantuje nam zagospodarowanie terenów przy stadionie i przedszkolu w Łęgu Tarnowskim, rewitalizację terenów rekreacyjnych przy zbiornikach wodnych na ulicy św. Jana w Żabnie, budowę Centrum Kulturalnego w Niedomicach, a także zagospodarowanie terenu przy ulicy Wyspiańskiego w Żabnie pod teren rekreacyjny. Dziękuję zarządowi naszego województwa, że podjął decyzję o dotacjach dla ponad czterdziestu projektów z Małopolski, w tym dla naszych czterech przedsięwzięć. Ich realizacja z pewnością przyczyni się do zrewitalizowania terenów i „otwarcia na nowe szanse”, ale także spowoduje ciągłość zatrudnienia w sektorze budowlanym w trudnych czasach epidemii. To była bardzo dobra decyzja.
Dąży pani do tego, aby w przyszłości mówić o gminie Żabno, jako o „gminie marzeń”?
W moim odczuciu „gmina marzeń”, to gmina, w której wszyscy czują się bezpiecznie i komfortowo. To ideał, do którego warto dążyć, a ideały i marzenia są po to, aby starać się je realizować…
Autor: Sebastian Czapliński/ TEMI.pl
*Tekst ukazał się na łamach tarnowskiego tygodnika TEMI.
Comments are closed, but trackbacks and pingbacks are open.