Radłów: Wspaniały mural na szkolnym budynku

Na jednej ze ścian sali gimnastycznej szkoły im. Bohaterów Września powstał mural przedstawiający Bitwę Radłowską z 1939 roku i tragiczne losy żołnierzy, którzy zostali spaleni żywcem przez hitlerowców w miejscowej szkole. Jego autorem jest pochodzący z gminy Radłów, Mateusz Kowal.

Mural ma przypominać o tragicznych wydarzeniach, jakie miały miejsce w Radłowie, a także podtrzymywać pamięć o bohaterach, którzy walczyli o wolność. Bitwa rozegrała się w dniach 7-8 września 1939 r. na przedpolach Biskupic Radłowskich. Pododdziały 20. pułku piechoty starły się z oddziałami niemieckimi w walkach o przeprawę na Dunajcu. Bitwa Radłowska trwała 48 godzin i była największą bitwa stoczoną przez żołnierzy polskich z wojskami niemieckimi w tej części Małopolski. W walkach o przeprawę przez Dunajec poległo prawdopodobnie 243 polskich żołnierzy, a około 700 zostało rannych. Jednak, co należy podkreślić, ponad 26 tysięcy przekroczyło rzekę i mogło kontynuować dalszą walkę. 13 żołnierzy zabarykadowało się w szkole radłowskiej, blokując drogę w kierunku Biskupic. Ostatecznie hitlerowcy ściągnęli pod budynek miotacze ognia i spalili szkołę, wraz ze znajdującymi się wewnątrz budynku polskimi żołnierzami.

– Mural przedstawia 13 żołnierzy, którzy bronili szkoły. W lewym rogu malowidła można zobaczyć niemieckich żołnierzy, którzy za pomocą miotaczy ognia atakują budynek. Nie brakuje także fragmentu Roty, którą śpiewali żołnierze tuż przed śmiercią – mówi burmistrz Radłowa, Zbigniew Mączka i dodaje – Autorem muralu jest pochodzący z naszej gminy, Mateusz Kowal. Koszty związane z malowidłem pokryło w 80 proc. Ministerstwo Obrony Narodowej. Całkowity koszt prac wyniósł 42 tys. zł.

WARTO PRZECZYTAĆ:   Na WF-ie trzeba ćwiczyć...

Comments are closed, but trackbacks and pingbacks are open.