Skanalizowane i zwodociągowane gminy

W Tuchowie zorganizowano specjalną konferencję, podczas której podsumowano realizację „Ogólnopolskiego programu gospodarki wodno-ściekowej poza granicami aglomeracji ujętych w Krajowym Programie Oczyszczania Ścieków Komunalnych”. Co ciekawe, spółka komunalna „Dorzecze Białej”, która zrzesza gminy: Tuchów, Ciężkowice, Ryglice i Rzepiennik Strzyżewski jest największym beneficjentem programu w całym województwie, realizując w sumie 13 inwestycji o łącznej wartości 32 mln zł!

Ponad 30 km sieci wodociągowych i kanalizacyjnych
Zorganizowane w Tuchowie spotkanie odbyło się na wspólne zaproszenie Kazimierza Koprowskiego, prezesa Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Krakowie oraz Wojciecha Skrucha, prezesa spółki komunalnej „Dorzecze Białej”. W spotkaniu wzięli udział także: Sławomir Mazurek, wiceprezes zarządu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, wicestarosta tarnowski, Jacek Hudyma oraz władze gmin tworzące skład spółki „Dorzecze Białej”.

Podczas spotkania zwrócono uwagę, że blisko 29 mln zł trafiło do małopolskich gmin w ramach pożyczek na inwestycje wodno-ściekowe. Ostatecznie z tej metody finansowania inwestycji skorzystało poprzez swe spółki 10 małopolskich jednostek samorządowych. Najbardziej aktywnym podmiotem okazała się spółka komunalna „Dorzecze Białej” z południa powiatu tarnowskiego, która z całej puli sięgnęła po kwotę ponad 15 mln zł.

– Każda z gmin wchodząca w skład naszej spółki doczekała się kilku inwestycji. W przypadku gminy Tuchów wybudowaliśmy sieci kanalizacyjne i wodociągowe wraz z przyłączami na ul. Partyzantów, przy ul. Okólnej, przy ul. Długiej, na ul. Rzecznej i ul. Owocowej oraz w Kielanowicach. W gminie Ryglice takie prace dotyczyły: Lubczy, Woli Lubeckiej, Bistuszowej. Prace przeprowadziliśmy także w Rzepienniku Strzyżewskim oraz w Ciężkowicach, gdzie realizowaliśmy aż 5 z 13 projektów – tłumaczy prezes spółki komunalnej „Dorzecze Białej”, Wojciech Skruch i dodaje – W ten sposób wybudowaliśmy łącznie blisko 32 km sieci grawitacyjnej w zakresie systemu kanalizacyjnego i ponad 32 km długości sieci wodociągowej. Na realizację zadania udało nam się uzyskać pożyczkę z „Ogólnopolskiego programu gospodarki wodno-ściekowej poza granicami aglomeracji, ujętych w Krajowym Programie Oczyszczania Ścieków Komunalnych”, który pozostaje w gestii Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Warto jednak zaznaczyć, że uzyskane przez nas pieniądze, pomimo tego, że są pożyczką, to w sytuacji, kiedy inwestycje przyniosą za sobą pozytywne skutki ekologiczne, nawet 50 proc. pożyczonej sumy zostaje umorzone. Wierzę w to, że przeprowadzone przez nas prace nie tylko podniosą komfort życia mieszkańców poszczególnych miejscowości, ale także przysłużą się starannie zaplanowanej ochronie środowiska naturalnego.

WARTO PRZECZYTAĆ:   Jodłówka Tuchowska: Śmieci na cmentarzu

3 lata zamiast 10 lat…
Podczas konferencji nie brakowało opinii, że gdyby nie „Ogólnopolski program gospodarki wodno-ściekowej poza granicami aglomeracji ujętych w Krajowym Programie Oczyszczania Ścieków Komunalnych” poszczególnych inwestycji nigdy nie udałoby się zrealizować, ponieważ nawet pieniądze unijne, nie przewidywały dofinansowania budowy wodociągów i kanalizacji poza aglomeracjami, czyli poza obszarami największej zabudowy poszczególnych miejscowości. Tym bardziej warto zaznaczyć, że dzięki przeprowadzonym pracom, do sieci kanalizacyjnej udało się podpiąć 1479 osób, natomiast do sieci wodociągowej około 1029 nowych użytkowników.

Obecna podczas konferencji burmistrz Tuchowa, Magdalena Marszałek nie ukrywała zadowolenia z przeprowadzonych prac, twierdząc, że gdyby nie pieniądze z programu, inwestycji na taką skalę na pewno nie udałoby się wykonać w tak krótkim terminie. – Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, co udało się zrobić. W ostatnich latach w okolicach centrum Tuchowa tworzą się kolejne osiedla. Skanalizowanie i zwodociągowanie tych lokalizacji byłoby bardzo trudne i zajęłoby mnóstwo czasu. Przeprowadzone inwestycje w ramach „Ogólnopolskiego programu gospodarki wodno-ściekowej poza granicami aglomeracji ujętych w Krajowym Programie Oczyszczania Ścieków Komunalnych” sprawiły, że coś, co zajęłoby nam zapewne z 10 lat, zrealizowaliśmy w ciągu zaledwie 3 lat. Mamy skanalizowaną i zwodociągowaną już znaczną część naszej gminy. W przyszłości mamy w planach zrealizowanie jeszcze dużych inwestycji kanalizacyjnych w Karwodrzy i Zabłędzy. Fakt, że zaciągnięta pożyczka może być nawet w 50 proc. umorzona, sprawia, że jest to bardzo dobra oferta dla poszczególnych samorządów, więc jeżeli w przyszłości pojawi się podobny program, na pewno z niego skorzystamy.

Prezes spółki komunalnej „Dorzecze Białej”, Wojciech Skruch nie ukrywa, że prace związane z budową kanalizacji i wodociągów w poszczególnych gminach są praktycznie na ukończeniu i niebawem spółka skupi swoje działania na innych obszarach. – Tak naprawdę do skanalizowania pozostało nam jedynie kilka obszarów w gminie Tuchów oraz w gminie Ryglice. W ostatnich latach wykonaliśmy tytaniczną pracę. Historia spółki liczy niecałe 20 lat, a w tym okresie udało nam się zrobić naprawdę wiele, zważywszy na to, że zaczynaliśmy z różnych poziomów. O ile w Tuchowie sieci wodociągowej i kanalizacyjnej było sporo, o tyle w Rzepienniku Strzyżewskim nie było metra kanalizacji, czy wodociągów. Słabo poza samym centrum były skanalizowane także Ryglice. Ciężkowice skanalizowane miały centrum miejscowości oraz centrum Bogoniowic. Dziś jesteśmy na zupełnie innym poziomie, jednak nie zamierzamy się zatrzymywać – mówi Wojciech Skruch, zaznaczając, że niedawno spółka aplikowała do Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich i uzyskała wstępną decyzję finansową na kwotę ponad 6,2 mln zł na kolejne inwestycje w Tuchowie, Karwodrzy i Joninach. – Jeżeli uda nam się zakończyć z sukcesem wszystkie pozostałe prace, to w kolejnych latach planujemy skupić się na przedsięwzięciach, których celem będzie obniżenie kosztów związanych z prowadzeniem przez nas działalności. Planujemy budowę węzła technologicznego do produkcji nawozów na bazie odpadów komunalnych i osadów ściekowych. Chcemy także wybudować instalację fotowoltaiczną na oczyszczalni ścieków w Tuchowie i ujęciu wody w Lubaszowej…

WARTO PRZECZYTAĆ:   Tadeusz Bąk: Złoty okres dla Wojnicza

Autor: Sebastian Czapliński/ TEMI.pl

*Tekst ukazał się na łamach tarnowskiego tygodnika TEMI.

Comments are closed, but trackbacks and pingbacks are open.