Władze gminy Wojnicz otrzymały pieniądze na rewitalizację rynku, który od teraz ma stać się miejscem spotkań mieszkańców, a nie jak do tej pory, głównie parkingiem samochodowym. Całość prac ma pochłonąć około 3 mln zł.
Na początku 2018 roku doszło do spotkania mieszkańców Wojnicza z tamtejszym burmistrzem, na którym zaprezentowano trzy koncepcje rewitalizacji rynku i planowanych prac przy plantach. O tym, jak w przeciągu najbliższych lat zmieni się centrum miejscowości, zadecydować mieli właśnie mieszkańcy, a jedną z ważniejszych kwestii do rozwiązania była lokalizacja parkingu dla samochodów, który w głównej mierze funkcjonuje w centrum miejscowości. Autorem koncepcji, które przedstawiono mieszkańcom podczas zebrania, jest architekt Wawrzyniec Bartela, który na zlecenie Urzędu Miasta w Wojniczu przygotował trzy najlepsze rozwiązania dla unowocześnienia i poprawienia komfortu poruszania się po tamtejszym rynku.
Przez blisko 3 lata nic w sprawie renowacji centrum Wojnicza nie uczyniono, a powodem tego był brak pieniędzy na przeprowadzenie inwestycji. W pierwszej kolejności należało także wybudować parking typu park&ride tuż przed wjazdem do miejscowości, aby można było wyprowadzić samochody z centrum Wojnicza.
W ostatnim czasie podtarnowska gmina w końcu otrzymała blisko 1,5 mln złotych unijnej dotacji na przeprowadzenie inwestycji. Wiele wskazuje więc na to, że rynek w Wojniczu zmieni swój wygląd już w 2022 roku.
– Chcemy, aby rynek w Wojniczu był miejscem spotkań mieszkańców. Zaparkowane samochody chcemy wyprowadzić poza centrum miejscowości. Wedle naszych założeń zniknąć ma także przystanek autobusowy, przy którym zatrzymują się busy jeżdżące m.in na trasie Tarnów-Brzesko. Koncepcja, wedle której chcemy przeprowadzić rewitalizację rynku zakłada, że funkcjonować będzie na nim parking na niespełna 20 pojazdów, a sam rynek podzielony zostanie na kilka stref. Zastosowaliśmy podział nawierzchni rynku na strefy pokryte kostką granitową oraz trakty pokryte nawierzchnią gładką, a także zapewniliśmy miejsce do organizacji imprez plenerowych, koncertów kameralnych i warsztatów. Nie zapomnieliśmy także o specjalnym podświetleniu figury św. Jana Nepomucena oraz figury św. Floriana w centralnej części rynku. Koncepcja rewitalizacji rynku zakłada również zapewnienie zatok autobusowych oraz przystanków wyposażonych w wiatę zadaszenia i miejsca siedzące dla podróżnych – tłumaczy burmistrz Wojnicza, Tadeusz Bąk.
Władze gminy Wojnicz wierzą, że inwestycję w całości uda się przeprowadzić już w 2022 roku, a to wszystko ze względu na otrzymaną w wysokości 1,5 mln zł unijną dotację w ramach programu związanego z odnową obszarów wiejskich. Całość inwestycji ma pochłonąć blisko 3 mln zł.
– Mamy w budżecie na 2022 rok zabezpieczony wkład własny na przeprowadzenie prac. Jeżeli wszystko ułoży się zgodnie z naszym planem, to już na początku roku planujemy ogłosić przetarg na wykonawcę inwestycji. Rynek to miejsce, które ma służyć mieszkańcom, a nie parkującym tam samochodom. Wyprowadzenie samochodów z centrum Wojnicza pomoże nam także ożywić istniejący od 2018 roku parking park&ride, który wcześniej często świecił pustkami, chociaż w ostatnim czasie cieszy się coraz większą popularnością. Na parkingu może zaparkować blisko 60 samochodów. Wówczas prace w tym zakresie pokryliśmy w całości z własnego budżetu, przeznaczając na nie 1,3 mln zł. Obecnie na wojnickim rynku funkcjonuje około 80 miejsc parkingowych. Po przeprowadzonej rewitalizacji tych miejsc zostanie już tylko 20, więc mieszkańcy siłą rzeczy będą zmuszeni pozostawiać swoje pojazdy na parkingu park&ride. Jeżeli z czasem okaże się, że nie będzie on w stanie pomieścić wszystkich pojazdów, zastanowimy się nad wybudowaniem kolejnego parkingu poza centrum Wojnicza – dodaje burmistrz Wojnicza.
Autor: Sebastian Czapliński/ TEMI.pl
*Tekst ukazał się na łamach tarnowskiego tygodnika TEMI.
Comments are closed, but trackbacks and pingbacks are open.