Tarnowska Akademia Mentoringu

Tarnów: Mentorzy wprowadzą tarnowską młodzież w przyszłość

W czerwcu ruszyła Tarnowska Akademia Mentoringu. To nowy projekt twórców Tarnowskiej Ligi Debatanckiej, który skierowany jest do młodych mieszkańców naszego miasta, którzy szukają swojej ścieżki rozwoju. Uczestnicy projektu przez pół roku będą spotykać się z przydzielonymi mentorami – praktykami z różnych dziedzin – by pomóc im lepiej zrozumieć siebie i wybrać swoją drogę na wkraczanie w dorosłość.


Tarnowska Akademia Mentoringu to wspólny projekt trójki osób: Zuzanny Patulskiej, Aleksandry Dzwierzyńskiej i Marcina Lewandowskiego. Pomysł na uruchomienie projektu rozpoczął się od obserwacji Marcina Lewandowskiego, który zauważył, że w dzisiejszym świecie wielu młodych ludzi stoi na rozdrożu, niepewnych swoich wyborów i przyszłości. Z tego też względu, wraz z dwiema swoimi koleżankami, postanowił stworzyć przestrzeń, w której doświadczenie spotyka się z ciekawością, a wiedza przekłada się na realne wsparcie.

Tarnowska Akademia Mentoringu


– Na samym początku przeprowadziliśmy wspólny, ogólnopolski research, spoglądając na to, jak takie inicjatywy przebiegają w innych zakątkach kraju. Woleliśmy stworzyć projekt, w ramach którego będzie mniej uczestników, ale będą mogli oni liczyć na bezpośredni kontakt ze swoim mentorem, niż doprowadzić do sytuacji, kiedy w projekcie weźmie udział większa grupa młodych osób, ale będą one zmuszone uczestniczyć w mniejszej liczbie zajęć, w większych grupach – tłumaczy Marcin Lewandowski i dodaje – Zainteresowanie projektem było naprawdę duże. Zgłaszać można było się do końca maja. Na jedno miejsce przypadało 3 osoby. Ostatecznie wybraliśmy 11 uczniów. O naszym wyborze decydowała krótka ankieta, którą musieli wypełnić kandydaci, a także krótki film wideo, w którym każdy chętny musiał przekonać nas, dlaczego to właśnie jego warto zaprosić do udziału w projekcie.


Program składa się z sześciu indywidualnych spotkań z mentorem, który najbardziej pasuje do charakterystyki uczestnika. Częstotliwość spotkań uzależniona jest od wspólnych ustaleń pomiędzy mentorem, a osobą biorącą udział w projekcie. Cały projekt trwa do końca 2025 roku. Warto jednak podkreślić, że udział w Tarnowskiej Akademii Mentoringu jest całkowicie bezpłatny i finansowany z pieniędzy Urzędu Miasta Tarnowa. Oprócz tego, projekt realizowany jest dzięki wsparciu partnerów, mentorów i osób, którym zależy na tym, aby młodzi z Tarnowa mogli spokojnie szukać swojej drogi – bez stresu i barier finansowych. Do programu mogli dołączyć uczniowie szkół średnich z Tarnowa w wieku od 14 do 19 lat. W programie bierze udział 11 mentorów – ludzi z Tarnowa, z różnych środowisk i branż. Można znaleźć wśród nich m.in.: szefa teatru, dyrektora szpitala, dziennikarza, trenerkę personalną, a nawet… księdza!

WARTO PRZECZYTAĆ:   Rzepiennik Strzyżewski: Zagraliśmy dla chorego Adrianka


Jednym z mentorów jest Piotr Kopa, dziennikarz, lektor, copywriter i specjalista ds. komunikacji z ponad 25-letnim doświadczeniem w pracy z mediami, który od 2015 roku jest rzecznikiem prasowym oraz kierownikiem Biura Promocji Akademii Tarnowskiej, gdzie odpowiada za komunikację i wizerunek uczelni. W Tarnowskiej Akademii Mentoringu wspiera mentee w budowaniu pewności siebie, świadomej obecności w mediach i skutecznego mówienia – z głową i z sercem. – Nie ukrywam, że przez pewien czas zastanawiałem się, czy jestem odpowiednią osobą, która sprosta wymaganiom mentora. Ostatecznie zgodziłem się wziąć udział w projekcie i dziś tego nie żałuję. Moim podopiecznym został jeden z tarnowskich licealistów. Jesteśmy już po pierwszych spotkaniach i rozmowach. Moim celem podczas takich spotkań jest nie tyle mówienie o swoich doświadczeniach, co wsłuchiwanie się w głos mojego mentee. Pomimo tego, że dzieli nas spora różnica wieku, to razem możemy się od siebie sporo nauczyć. W trakcie spotkań staram się wsłuchiwać w jego oczekiwania wobec otaczającego nas świata i planów na przyszłość. Jednocześnie staram się przekazywać mu informacje dotyczące tego, jak sam wkraczałem na swoją ścieżkę zawodową, z jakimi sytuacjami musiałem się mierzyć i jak starałem się rozwiązywać różnego rodzaju problemy – mówi nam Piotr Kopa, który dodaje, że spotkania ze swoim podopiecznym odbywa w miejscach publicznych, bo takie są założenia projektu. – Może być to spotkanie w parku, czy w kawiarni. Podczas szkolenia, które było organizowane dla mentorów, zachęcano nas również do tego, aby swojemu mentee pokazać dzień z naszego życia. Tym samym na pewno swojego podopiecznego zaproszę na uczelnię, aby zaprezentować mu, jak wygląda moja praca na co dzień. Jestem przekonany, że z projektu zarówno on, jak i ja wyciągniemy dla siebie naprawdę wiele. Uważam, że świetną sprawą jest to, że takie inicjatywy, jak Tarnowska Akademia Mentoringu mają miejsce w naszym mieście. Wierzę w to, że w kolejnych latach będzie brało w nich udział jeszcze więcej młodych osób.

WARTO PRZECZYTAĆ:   Kwatera pamięci dla Ukraińców powstała w Tarnowie


Marcin Lewandowski mówi nam, że nie było trudno zaprosić poszczególnych mentorów do udziału w przedsięwzięciu, a specjalne szkolenie, w którym wzięli udział tuż przed startem projektu, tylko przekonało ich do tego, że warto wziąć udział w Tarnowskiej Akademii Mentoringu. – Szkolenie prowadziła Beata Mosór, autorka wielu procesów mentoringowych w Polsce, która przekazała naszym mentorom najważniejsze informacje oraz wskazówki na temat tego, na czym powinni skupiać się w trakcie projektu. Udało nam się znaleźć mentorów takich, na jakich nam zależało. Prezentują oni szeroki wachlarz umiejętności, dzięki czemu bez większych problemów mogliśmy dostosować do nich poszczególnych uczestników projektu. Jedynego rodzaju mentora, którego nie potrafiliśmy znaleźć na tarnowskim rynku to ten związany z branżą IT. W Tarnowie nie mamy obecnie dużej firmy działającej w tej branży. Mamy jednak nadzieję, że z czasem i to ulegnie zmianie – wyjaśnia Marcin Lewandowski i dodaje, iż wierzy w to, że Tarnowska Akademia Mentoringu z każdym kolejnym rokiem będzie rosła w siłę. – Mam nadzieję, że z czasem będziemy dysponować nie 11 a ponad „setką” mentorów. Liczę na to, że w przyszłości w rolę mentorów wcielą się osoby, które dziś są mentess’ami. Ten projekt ma naprawdę bardzo duże szanse na sukces. Można go traktować w jakimś stopniu, jak bezpłatny staż, tyle że na wyższym poziomie, ponieważ jego uczestnik ma w 100 proc. poświęcony czas przez swojego mentora i może z jego wiedzy i doświadczenia czerpać pełnymi garściami. Jestem pewien, że dzięki Tarnowskiej Akademii Mentoringu wiele młodych osób z naszego miasta pewniejszym krokiem wkroczy na rynek pracy i obierze właściwą ścieżkę swojego rozwoju.

Comments are closed, but trackbacks and pingbacks are open.