Czy miasto Tarnów, gmina Wierzchosławice oraz gmina Radłów dopłacą do planowanego remontu mostu w Ostrowie? Za takim rozwiązaniem jest starosta tarnowski, Roman Łucarz, który swój pomysł argumentuje tym, że to właśnie mieszkańcy z tych trzech rejonów najczęściej korzystali z zamkniętej pod koniec ubiegłego roku przeprawy. Problem w tym, że wielka zrzutka na most wcale nie cieszy się zbytnim zainteresowaniem…
Z zapewnień starostwa powiatowego w Tarnowie wynika, że przebudowany most w Ostrowie powinien być gotowy do końca wakacji przyszłego roku. W tym roku przeprowadzone mają zostać prace rozbiórkowe, które pochłoną około 6 mln zł, natomiast w przyszłym roku rozpocznie się budowa przeprawy, której koszt wyliczono na około 30 mln zł. Decyzja o zamknięciu mostu w Ostrowie spowodowała olbrzymie utrudnienia dla kierowców. W przypadku jazdy od zachodu kierujący korzystają z objazdu do Wojnicza i dawnej „czwórki”. Problemy z podróżowaniem odczuwają również mieszkańcy gminy Radłów oraz Wietrzychowic, których poproszono, aby udając się do Tarnowa, korzystali z drogi nr 973 od strony Żabna. Na zamknięciu przeprawy najbardziej ucierpieli z kolei mieszkańcy Wierzchosławic, dla których most stanowił najważniejsze połączenie z Tarnowem. Około 4-kilometrowa trasa prowadząca do Mościc z dnia na dzień zmieniła się w 25-kilometrowy odcinek!
Most służy przede wszystkim mieszkańcom gminy Radłów, Wierzchosławice oraz miasta Tarnowa i chociaż pieczę sprawuje nad nim starostwo, to starosta tarnowski Roman Łucarz zamierza zwrócić się do przedstawicieli trzech samorządów o pomoc finansową w remoncie przeprawy – Większość funduszy na remont mostu będzie pochodzić z Funduszu Dróg Samorządowych, jednak według mnie gmina Radłów, gmina Wierzchosławice oraz miasto Tarnów również powinny dołożyć się do przeprowadzenia inwestycji. Wkład własny do inwestycji z naszej strony ma wynieść 6 mln zł. Na pewno zwrócimy się do tych trzech samorządów, z których mieszkańcy najczęściej korzystali z tej trasy o wsparcie finansowe – mówi starosta. – W tym roku za kwotę 6 mln zł chcielibyśmy rozebrać konstrukcję poziomą mostu, wykonać podwieszenie kanalizacji, a także przeprowadzić wzmocnienie podpór. Dopiero w przyszłym roku rozpoczęlibyśmy prace związane z budową nowej konstrukcji mostu. Liczymy na to, że przede wszystkim władze gminy Wierzchosławice zdecydują się wesprzeć nas finansowo. Kanalizacja podwieszona pod mostem jest prowadzona właśnie do mieszkańców tej gminy. Wstępny kosztorys na samo zabezpieczenie tej instalacji oraz budowę konstrukcji będzie kosztować nas około 1,5 mln zł. Ostatnio w ramach Tarczy Antykryzysowej do samorządów z powiatu tarnowskiego trafiło rządowe wsparcie w łączniej kwocie 28 mln zł. Z tych pieniędzy również można pokryć część kosztów.
Okazuje się jednak, że propozycja zrzutki na remont mostu nie spotkała się ze zbyt wielką aprobatą ze strony samorządów. Ireneusz Kutrzuba, rzecznik prezydenta miasta Tarnowa mówi, że miasto dokłada już 6 mln zł do budowy nowego zjazdu z autostrady A4 w Wierzchosławicach i nowego mostu, który w perspektywie kilku lat ma powstać poniżej obecnej przeprawy w Ostrowie. – Starostwo powiatowe w Tarnowie powinno zdawać sobie również sprawę z tego, że most w Ostrowie jest ich własnością. Zgodnie z obowiązującym prawem nie możemy dokładać się do kosztów jego przebudowy – mówi Ireneusz Kutrzuba.
Zbigniew Mączka, burmistrz Radłowa mówi z kolei, że jeżeli do gminy wpłynie oficjalne pismo w tej sprawie, zajmą się nim tamtejsi radni. – Sam na pewno nie podejmę decyzji w tej sprawie. O tym zadecyduje rada. Uważam, że zamknięcie mostu w Ostrowie jest spowodowane zaniedbaniami ze strony przedstawicieli starostwa powiatowego i to oni powinni teraz rozwiązać ten problem. Mieszkańcy naszej gminy już teraz ponoszą olbrzymie koszty, ponieważ za utrudnienia związane z przejazdem płacą każdego dnia olbrzymie kwoty za paliwo pokonując dodatkowo kilkanaście kilometrów. Trzeba również pamiętać, że mocno na naszym budżecie odbiła się sytuacja związana z koronawirusem. Już teraz możemy stwierdzić, że będzie on niższy o ponad 1,1 mln zł. Jeżeli zdecydujemy się wesprzeć starostwo, będzie to bardzo symboliczna kwota.
Najbardziej na wsparcie finansowe do przebudowy mostu władze starostwa liczą ze strony gminy Wierzchosławice, chociażby z tego względu, że pod mostem podwieszona jest kanalizacja. – Na remoncie tego mostu bardzo nam zależy. Chcemy, aby stało się to jak najszybciej – mówi wójt gminy Wierzchosławice, Andrzej Mróz. – Prowadzona tam kanalizacja obsługuje naszą gminę, ale jest w zarządzie i własności spółki komunalnej wodociągowej. W sytuacji, kiedy to spółka miałaby dopłacić, nie wiadomo, czy nie wiązałoby się to ze wzrostem opłat za kanalizację. Nasi mieszkańcy, podobnie jak mieszkańcy gminy Radłów, już teraz ponoszą z tytułu zamknięcia mostu spore koszty. Niektórzy z nich, aby dotrzeć do Tarnowa, muszą pokonać dodatkowo ponad 20 km. Temat dołożenia z naszego budżetu do remontu przeprawy na pewno pojawi się na jednej z sesji rady gminy. Być może wesprzemy powiat symboliczną kwotą. W przypadku budowy łącznika dokładamy z własnego budżetu 100 tys. zł. Podobną kwotę moglibyśmy przeznaczyć na przebudowę mostu w Ostrowie. Uważam jednak, że most jest przede wszystkim własnością powiatu i to przedstawiciele starostwa powinni znaleźć pieniądze na jego remont. Mimo wszystko pomocy z naszej strony nie mogę jednoznacznie wykluczyć…
Autor: Sebastian Czapliński/ TEMI.pl
*Tekst ukazał się na łamach tarnowskiego tygodnika TEMI.
Comments are closed, but trackbacks and pingbacks are open.