Szczurowa: Jaka przyszłość szkoły?

Czy Zespół Szkół w Szczurowej czeka przekształcenie? Nie jest to wykluczone. Najmniejsza w powiecie brzeskim szkoła średnia od kilku lat ma problem z naborem uczniów. Aby tego było mało, w mijającym roku do matury z matematyki podeszło 19 uczniów i… żadnemu z nich nie udało się zdać egzaminu! Starostwo ma różne wizje co do przyszłości placówki. Jedną z nich jest połączenie szkoły z Zespołem Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Brzesku.

Zespół Szkół w Szczurowej

Zespół Szkół w Szczurowej od lat chwali się kształceniem uczniów zgodne z potrzebami rynku, miłą i bezpieczną atmosferą oraz indywidualnym podejściem do każdego ucznia. W roku szkolnym 2017/2018 zdawalność egzaminów zawodowych wyniosła 100 proc! Wszyscy absolwenci otrzymali tytuł technika, a średni wynik egzaminu był wyższy niż średnia w kraju. O ile funkcjonujące w placówce klasy branżowe cieszą się naprawdę sporym zainteresowaniem ze strony uczniów, o tyle nie można powiedzieć tego o klasach technikum. W tym roku szkolnym właśnie z powodu zbyt małej ilości chętnych nie uruchomiono pierwszej klasy. Co więcej, w mijającym roku szkolnym do matury z matematyki podeszło 19 uczniów i żaden z nich nie zdał egzaminu! Pojawiły się więc głosy, że w szkole należy wprowadzić pewne zmiany, które spowodują nie tylko zwiększenie naboru, ale również polepszenie wyników w nauce w klasach technicznych.

– Jesteśmy najmniejszą szkołą średnią w powiecie brzeskim. W tej chwili w naszej placówce uczy się 153 uczniów – mówi dyrektorka Zespołu Szkół w Szczurowej, Jolanta Gola-Styrna. – Uczniowie decydują się na naszą szkołę przede wszystkim z punktu widzenia egzaminów zawodowych. Ich zdawalność jest na bardzo wysokim poziomie. Niestety maturę traktuje się po macoszemu. Dużo ważniejszy dla uczniów jest tytuł technika, czy ukończenie szkoły branżowej, niż zdanie egzaminu maturalnego. Być może właśnie tutaj należy tłumaczyć bardzo słabe wyniki matury. W murach naszej szkoły szkolimy przyszłych mechaników samochodowych, cukierników, sprzedawców, czy fryzjerów. Mamy ponad 20 różnych kierunków w naszej ofercie. Do naszej szkoły uczęszcza młodzież nie tylko ze Szczurowej, ale także z Wietrzychowic, czy Borzęcina. W tym roku szkolnym do otwarcia pierwszej klasy technikum zabrakło naprawdę niewielu uczniów. Początkowo chcieliśmy uruchomić dwa kierunki: technikum handlowe oraz technikum organizacji turystycznej. Ostatecznie nie udało się uruchomić żadnego…

WARTO PRZECZYTAĆ:   Nowa szkolna rzeczywistość

Być może głównym powodem takiego obrotu spraw jest właśnie słaba zdawalność egzaminu maturalnego. Starosta brzeski, Andrzej Potępa twierdzi, że nad dalszą przyszłością szkoły należy cię mocno zastanowić, a kilka rozwiązań już teraz jest poważnie branych pod uwagę. – Zespół Szkół w Szczurowej jest placówką, do której każdego roku dopłacamy spore pieniądze. Nie jest jednak tak, że jest to obiekt, który generuje dla nas największe koszty. Problemem bez wątpienia jest za to mały nabór do klas technicznych, a także słabe wyniki egzaminów maturalnych. Jednym z naszych pomysłów, który być może wejdzie w życie już od następnego roku szkolnego, jest wprowadzenie progu punktowego dla uczniów, którzy będą chcieli kontynuować swoją naukę w technikum. Aby wyniki egzaminów maturalnych były lepsze, w klasach technicznych muszą pojawić się uczniowie, którym zależy na nauce. Oczywiście w dalszym ciągu priorytetem dla szkoły powinny być klasy branżowe. Lokalni przedsiębiorcy cały czas szukają jak najlepszych fachowców w swoich dziedzinach, a Zespół Szkół w Szczurowej każdego roku im ich dostarcza – mówi starosta i dodaje, że kolejnym rozwiązaniem branym pod uwagę jest stworzenie z Zespołu Szkół w Szczurowej filii Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Brzesku, czyli popularnej „Zielonki”. – Również taka opcja jest przez nas bardzo poważnie brana pod uwagę. To największa i najlepsza szkoła średnia w naszym powiecie. Połączenie obu szkół bez wątpienia wpłynęłoby na podwyższenie poziomu, a co za tym idzie, również na większy nabór. Oczywiście na taki krok zgodę musiałby wyrazić małopolski kurator oświaty. Wydaje się jednak, że takie rozwiązanie byłoby korzystne nie tylko dla uczniów, ale również dla nauczycieli. W sytuacji, kiedy nabór do klas technicznych byłby nadal słaby, nie groziłoby im zwolnienie, a po prostu przeniesienie do Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Brzesku, gdzie dostaliby pod swoją opiekę tamtejsze klasy – tłumaczy Andrzej Potępa.

WARTO PRZECZYTAĆ:   Hercules w skórze dziecka

Pytany o całą sprawę wójt gminy Szczurowa, Zbigniew Moskal mówi, że w najbliższych dniach ma zamiar spotkać się ze starostą brzeskim i porozmawiać na temat przyszłości Zespołu Szkół w Szczurowej. – Budynek, w którym mieści się szkoła, jest własnością gminy. Oprócz Zespołu Szkół, który zajmuje jedno skrzydło obiektu, mieści się tam również Szkoła Podstawowa. Budynek jest więc w całości zagospodarowany i nawet mała liczba uczniów Zespołu Szkół nie wpływa na to, że jest w nim pusto. W najbliższym czasie mam zamiar spotkać się ze starostą brzeskim i porozmawiać na temat przyszłości tej placówki. Nie ukrywam, że również sam mam pewną wizję, jednak jest za wcześnie by o niej mówić. Nie da się jednak ukryć, że wyniki egzaminów maturalnych są w przypadku tej szkoły bardzo słabe i trzeba podjąć pewne działania, aby uległo to zmianie. Jestem pewny, że wspólnie podejmiemy słuszną decyzję…

Autor: Sebastian Czapliński/ TEMI.pl

*Tekst ukazał się na łamach tarnowskiego tygodnika TEMI.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *