Sztafetą na Jasną Górę

Po raz pierwszy w swojej 38-letniej historii piesza pielgrzymka tarnowska będzie odbywała się w formie… sztafety. Wszystko ze względu na koronawirusa i wynikające z niego obostrzenia. W tym roku trudno więc spodziewać się rekordowej liczby wiernych na trasie, ale jak zapewniają organizatorzy pielgrzymki, pomimo strachu przed groźnym wirusem, chętnych do marszu na Jasną Górę na pewno nie zabraknie.

Fot. Wikipedia.com/ Reytan – Own work

W ostatnich latach w Pieszej Pielgrzymce Tarnowskiej na Jasną Górę uczestniczyło 8-9 tys. wiernych. W tym roku tak dużej liczby pielgrzymów na trasie nie będzie, ale nie oznacza to, że chętnych do uczestnictwa w tym wydarzeniu brakuje. – Podczas tegorocznej edycji ze względów bezpieczeństwa, postanowiliśmy zorganizować pielgrzymkę w formie sztafety. Taka formuła spowoduje, że ewentualność zarażenia się koronawirusem zostanie zmniejszona do absolutnego minimum – mówi rzecznik prasowy PPT, ks. Roman Majoch. – W tym roku postawiliśmy przede wszystkim na bezpieczeństwo i zdrowie wiernych. Przez osiem dni szlak PPT będą przemierzały po trzy grupy. Każdego wieczoru uczestnicy autokarami wrócą do domu. Dziewiątego dnia wszystkie grupy pielgrzymkowe zostaną zaproszone na Jasną Górę, by wspólnie uczestniczyć w Eucharystii przed tronem Maryi. W jednej grupie, zgodnie z przyjętymi przez nas zasadami bezpieczeństwa, będzie mogło znaleźć się około 150 pątników. Jak łatwo policzyć, każdego dnia trasę przejdzie 450 pielgrzymów.

Organizatorzy pielgrzymki pomimo obostrzeń i tak cieszą się, że dojdzie ona do skutku. Jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się, że o żadnym pielgrzymowaniu nie będzie mogło być mowy. Koronawirus siał spustoszenie praktycznie na całym świecie, a polski rząd podejmował kolejne decyzje o zamrażaniu gospodarki. Swoje musiał przecierpieć również Kościół, kiedy przez kilka tygodni w Eucharystii mogło brać udział jedynie pięć osób. Warto zaznaczyć, że w ubiegłym roku aż 4,4 miliona pielgrzymów, w tym 133 tysiące pieszych pielgrzymów odwiedziło Jasną Górę. W tym roku już teraz można stwierdzić, że tak dobrych wyników nie będzie, jednak sama XXXVIII Piesza Pielgrzymka Tarnowska na Jasną Górę cieszy się sporym zainteresowaniem.

WARTO PRZECZYTAĆ:   Zbylitowska Góra: Kto ma rację w sprawie Motodromu?

– O uczestnictwie w tarnowskiej pielgrzymce będzie decydowała kolejność zapisu oraz zadeklarowanie, że jest się zdrowym. Już teraz widzimy, że zainteresowanie jest bardzo duże. Do ostatniej chwili braliśmy pod uwagę możliwość, aby tegoroczna pielgrzymka nie odbywała się w formie sztafetowej. Drugą rozważaną przez nas opcją było pielgrzymowanie sześciu grup w dwóch częściach. Wówczas takie grupy wędrowałyby razem od pierwszego, do ostatniego dnia, ale między sobą nie miałyby żadnego kontaktu. Zrezygnowaliśmy jednak z tego pomysłu, ponieważ uznano, iż w sytuacji, kiedy jeden pielgrzym miałby podwyższoną temperaturę, cała pielgrzymka zostałaby zatrzymana. Nie od dziś wiadomo, że wędrując w słońcu, będąc wyczerpanym, szczególnie późnym wieczorem przed położeniem się spać, takie sytuacje mogą się zdarzyć i wcale nie będą wynikać z obecności koronawirusa, a ze zwykłego przemęczenia organizmu. Woleliśmy dmuchać na zimne i stwierdziliśmy, że o wiele lepszą formą będzie ta, w której każdego dnia, po przejściu kilku kilometrów, grupy będą wracać autokarami do domów, a kolejnego dnia, zastępować będą je nowe osoby i tak przez osiem kolejnych dni… – mówi ks. Roman Majoch.

Pani Maria, która wraz ze swoją córką Kasią od pięciu lat uczestniczy w PPT na Jasną Górę uważa, że takie rozwiązanie jest bardzo dobre. – Widzimy, jak w ostatnim czasie z koronawirusem walczyli redemptoryści z tuchowskiego sanktuarium. Nie chciałabym, aby podobna sytuacja zastała nas w trakcie pielgrzymki lub po powrocie do domu. Być może tegoroczna pielgrzymka nie będzie miała takiej samej atmosfery, jak w poprzednich latach, jednak kompletnie mi to nie przeszkadza i również w tym roku zamierzam wziąć w niej udział. Ks. Zbigniew Szostak, dyrektor tarnowskiej pielgrzymki wspominał już o tym, że pielgrzymi, którzy przejdą jeden fragment pieszej pielgrzymki tarnowskiej, w pozostałe dni będą mogli w niej uczestniczyć za pomocą transmisji radiowej oraz w internecie, a następnie zostaną zaproszeni dziewiątego dnia na Jasną Górę, aby tam ze wszystkimi uczestnikami pielgrzymki stanąć przed Cudownym Obrazem Matki Bożej Częstochowskiej. To również będzie coś fantastycznego.

WARTO PRZECZYTAĆ:   Ucieczka nauczycieli

Wiadomo, że msza inaugurująca XXXVIII PPT rozpocznie się 17 sierpnia o godzinie 7.30. na Placu Katedralnym w Tarnowie. Forma sztafetowa pozwoli pielgrzymom na rozpoczęcie wędrowania w Tarnowie, a nie jak wcześniej planowano w Ostrowie. Pierwsza grupa pielgrzymów uda się do Zabawy, przechodząc przez most na Dunajcu w Biskupicach Radłowskich. Pielgrzymkę na Jasną Górę mają zakończyć grupy dębickie, które zgodnie z wcześniejszym harmonogramem miały rozpoczynać wejście tarnowskiej pielgrzymki na Jasną Górę. Według wstępnych planów grupy dębickie ósmego dnia mają przenocować w specjalnie zorganizowanym dla nich miejscu. Tegoroczna PPT na Jasną Górę odbędzie się pod hasłem „Idźcie…”.

Autor: Sebastian Czapliński/ TEMI.pl

*Tekst ukazał się na łamach tarnowskiego tygodnika TEMI.

Comments are closed, but trackbacks and pingbacks are open.