Od 2013 roku mieszkańcy Zgłobic ubiegają się o zmianę lokalizacji Powiatowego Zarządu Dróg. W ostatnim czasie sporządzili w tej sprawie petycję, którą podpisało blisko 300 osób. W sporządzonym piśmie mieszkańcy narzekają, że działalność instytucji powoduje nadmierny hałas, który zakłóca spokój, a samochody ciężarowe stwarzają niebezpieczeństwo dla pieszych. Przedstawiciele starostwa powiatowego zmianę lokalizacji siedziby PZD biorą pod uwagę, ale pod warunkiem, że gmina Tarnów sama pokryje wszystkie związane z tym koszty, które według wyliczeń mogą wynieść nawet 5 mln zł.

Na teren siedziby Powiatowego Zarządu Dróg w Zgłobicach codziennie przyjeżdżają samochody ciężarowe wyładowane m.in. kruszywem, drewnem lub materiałami chemicznymi. Ich rozładunek i załadunek stwarza olbrzymi hałas, który od kilku lat jest trudny do zniesienia dla mieszkańców sąsiadujących z obiektem.
– Samochody ciężarowe poruszają się po centrum Zgłobic, gdzie zlokalizowana jest Szkoła Podstawowa. Stwarzają one realne zagrożenie dla pieszych, a przede wszystkim dzieci. Dodatkowo ciężarówki często zatrzymują się na drodze w oczekiwaniu na wjazd do siedziby PZD, przez co blokują ruch innych samochodów. Nie do wytrzymania jest hałas dobiegający z tamtejszego terenu. Spowodowany jest on m.in. pracą koparko-ładowarki w czasie załadunku samochodów ciężarowych i piaskarek. Teren wokół obiektu jest zaśmiecony. Znajduje się na nim porozsypywane kruszywo, grys i destrukt. Poruszające się tam samochody powodują powstawanie kurzu, który nie tylko zanieczyszcza powietrze, ale także brudzi elewacje naszych domów – mówią mieszkańcy Zgłobic, którzy postanowili sporządzić specjalną petycję w tej sprawie i przekazać na ręce wójta gminy Tarnów. – Naszą petycję podpisało blisko 300 osób. Apelujemy w niej o zmianę lokalizacji Powiatowego Zarządu Dróg. Uważamy, że gmina Tarnów powinna w przyszłorocznym budżecie zabezpieczyć odpowiednie fundusze na odzyskanie od starostwa terenu, na którym funkcjonuje dziś PZD. Naszym marzeniem jest stworzenie w tym miejscu „centrum wsi”. Jesteśmy jedyną miejscowością w gminie Tranów, która takiego centrum nie posiada. Idealnym miejscem dla działalności PZD wydaje się strefa przemysłowa w Wojniczu. Będziemy zabiegać o to, aby właśnie tam przeniesiono maszyny i ciężarówki.
Wójt gminy Tarnów, Grzegorz Kozioł przyznaje, że w ostatnich dniach otrzymał petycję od mieszkańców Zgłobic, a następnie przekazał ją do starostwa powiatowego. Sam nie chce zabierać głosu w sprawie, ponieważ uważa, że ostateczna decyzja i tak należy do radnych, przede wszystkim tych pochodzących ze Zgłobic. – To radni zadecydują o tym, jak dalej potoczy się sprawa. Rozumiem rozgoryczenie mieszkańców, którzy chcieliby mieć w swojej miejscowości centrum wsi z prawdziwego zdarzenia. Muszą oni jednak zrozumieć, że każda miejscowość charakteryzuje się pewnym ukształtowaniem terenu, więc nie wszędzie da się przeprowadzić podobne inwestycje. Obecnie czekamy na odpowiedź ze starostwa powiatowego, a później nad tematem pochylą się radni.
W starostwie powiatowym mówią otwarcie, że zmiana lokalizacji siedziby Powiatowego Zarządu Dróg jest mało prawdopodobna. Okazuje się, że kwestia przeniesienia jednostki nie jest uzależniona jedynie od nabycia nowego terenu, ale przede wszystkim przeniesienia całej administracji. Powiat nie dysponuje obecnie odpowiednimi obiektami, a budowa nowych nie wchodzi w grę z powodu braku pieniędzy na takie inwestycje.
– Nasza propozycja jest jasna. Jeżeli gmina Tarnów zaproponuje nam podobną działkę, a do tego wybuduje budynki, jesteśmy w stanie przenieść się ze Zgłobic. Inne rozwiązanie nas nie interesuje. Strefa przemysłowa w Wojniczu także nie wchodzi w grę. Z gminy Tarnów nasze pojazdy mają najlepszy dojazd do gminy Pleśna, czy gminy Lisia Góra, dlatego siedziba PZD w Zgłobicach w naszym odczuciu jest idealna – tłumaczy starosta tarnowski, Roman Łucarz. – Przez pewien czas na terenie bazy pracował rębak do rozdrabniania drewna. Mieszkańcy narzekali na hałas, który powodował, więc zdecydowaliśmy się przenieść go w inne miejsce. Teraz mieszkańcy Zgłobic chcieliby, aby w inne miejsce przenieść całą bazę. Taka operacja wiążę się z olbrzymimi kosztami. Znalezienie nowej działki oraz wybudowanie siedziby od podstaw to wydatek rzędu 4-5 mln zł! Co ciekawe pod petycją, którą przekazano nam w ostatnim czasie, podpisały się również osoby, które mieszkają w odległości nawet 1,5 km od siedziby PZD. Przecież tacy mieszkańcy w żadnym stopniu nie odczuwają uciążliwości, które miałaby wyrządzać obecna lokalizacja PZD. Jeżeli radni gminy Tarnów zdecydują się pokryć wszystkie koszty związane ze zmianą lokalizacji placówki, nie będziemy robić żadnych problemów. Szanse wydają się na to jednak nikłe, ponieważ związane z tym koszty są gigantyczne…
Autor: Sebastian Czapliński/ TEMI.pl
*Tekst ukazał się na łamach tarnowskiego tygodnika TEMI.