Z Wojciechem Skruchem, wiceprzewodniczącym sejmiku województwa małopolskiego, rozmawia Sebastian Czapliński.
Najpierw dwuletnia walka z pandemią koronawirusa, a następnie wraz z początkiem 2022 roku powitała nas wojna na Ukrainie. Czy pomimo trudnej sytuacji na świecie, ten rok jest udany dla Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego?
Zarząd województwa przygotowując budżet na 2022 rok, zagwarantował w nim rekordową kwotę związaną z rezerwą na nieprzewidziane wydatki. Rezerwa ogólna i rezerwy celowe zostały zaplanowane przez nas w maksymalnie dopuszczonej kwocie. Dzięki temu mieliśmy możliwość szybkiego reagowania w sprawach związanych z pomocą dla Ukrainy. Samorząd województwa wsparł m.in. bezpośrednią pomocą w kwocie 4 mln zł obwód lwowski, z którym jesteśmy związani umową partnerską. Byliśmy także gotowi przeznaczyć fundusze z rezerw, a także z Regionalnego Programu Operacyjnego na wsparcie samorządów gminnych, które pomagały uchodźcom, chociażby w kwestiach związanych z ich zakwaterowaniem. Wywołany wojną gwałtowny wzrost cen na rynkach światowych m.in. w branży budowlanej i usług nie okazał się dla nas zbyt wielkim problemem. Pomimo tego, że po otwarciu poszczególnych ofert przedstawianych przez wykonawców, kwota okazywała się wyższa od zaplanowanej, to naprzeciw tej sytuacji wychodził właśnie nasz budżet, który zapewniał brakujące kwoty pieniędzmi, które mieliśmy w rezerwie.
Wynika z tego, że Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego nie powinien narzekać na brak pieniędzy…
Na pewno nie mamy na co narzekać. Głównym dochodem własnym województwa stanowiącym ponad 40 proc. dochodów są udziały w podatku dochodowym od osób fizycznych i prawnych. Według wstępnych szacunków, na połowę tego roku, mówimy o kwocie ponad 740 mln zł. Mamy więc bardzo duże dochody. Oczywiście korzystamy także z dochodów z państwa, które są przekazywane w formie wsparcia dla przeprowadzanych inwestycji. Uzyskaliśmy aż 160 mln zł jako województwo w ramach rządowego programu „Polski Ład”. Była to najwyższa kwota spośród wszystkich województw w kraju. Ważnym wskaźnikiem dla budżetu jest także możliwość obsługi zadłużenia. Możemy pochwalić się najniższym zadłużeniem w kilkuletniej historii samorządu województwa. Stanowi ono zaledwie 25 proc. dochodów budżetu ogółem. Nadwyżka operacyjna zadłużenia wynosi z kolei 24 proc. więc to także świetny wynik. Prognozy na dalsze lata są dobre i nie ma ryzyka związanego z brakiem finansowania kolejnych realizowanych inwestycji w województwie.
To dobra informacja przede wszystkim dla rozwoju turystyki w regionie, ponieważ pod tym względem województwo wypada bardzo dobrze.
Nie ma drugiego takiego regionu w Polsce, który tak mocno stawia na turystykę, ale nie ma też drugiego takiego regionu w kraju, który czerpałby z niej tak duże dochody. Inwestycji w tym zakresie było i jest sporo. Mówimy tutaj także o zapewnieniu infrastruktury, przy której turystyka może działać, chociażby w postaci budowy infrastruktury wodno-kanalizacyjnej. Wspieramy samorządy poprzez Regionalny Program Operacyjny. Spora część pieniędzy z RPO przeznaczana jest właśnie na wsparcie infrastruktury turystycznej, rekreacyjnej i sportowej. Dużo inwestujemy w trasy rowerowe. Główny szkielet tras jest już gotowy, ponieważ udało nam się połączyć północ województwa z południem i wschód z zachodem. Chcemy teraz ten szkielet rozbudowywać w kolejnych latach, aby turysta rowerowy mógł dotrzeć bez większych problemów do najciekawszych miejsc w Małopolsce. Do tej pory inwestycje w tym zakresie pochłonęły ponad 500 mln zł.
Nowy projekt „Turystyka na Pogórzu” ma na celu ożywić rynek turystyczny w powiecie tarnowskim?
Głównym celem projektu jest utworzenie obszaru „Mikroregion Pogórze” na bazie wspólnego dziedzictwa historycznego, kulturowego oraz przyrodniczego, a następnie jego promocję. Łączny koszt projektu, który realizowany będzie do 31 maja 2024 r., wyniesie blisko 1,3 mln zł i został dofinansowany z pieniędzy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego w ramach programu Unii Europejskiej PROW. W jego ramach zaplanowano do realizacji m.in.: stworzenie wspólnej strony internetowej, stworzenie mapy całego mikroregionu obejmującą całość szlaku rowerowego przechodzącego przez obszar wszystkich trzech LGD, szerokie propozycje spędzania wolnego czasu, organizację rajdów rowerowych, wydanie przewodnika turystycznego, zakup i wspólne wykorzystanie przez partnerów urządzeń i materiałów promocyjnych w postaci namiotów, sceny, czy mobilnego miasteczka rowerowego. Jest to projekt oparty o partnerstwo trzech lokalnych grup działania: LGD Dunajec Biała, Stowarzyszenie „Na śliwkowym szlaku” oraz Pogórzańskie Stowarzyszenie Rozwoju „Turystyka na Pogórzu”. Chcemy w ten sposób wypromować najciekawsze miejsca turystyczne na Pogórzu, przedstawiając kulturę, czy produkty lokalne. Nie zabraknie również promocji winiarstwa, które jest jedną z najprężniej rozwijających się gałęzi rolnictwa w naszym regionie. Jestem pewny, że projekt przyniesie gminom z powiatu tarnowskiego wiele pożytku.
Podpisanie umowy dotyczącej dofinansowania nowych linii komunikacyjnych w ramach Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych również ma ożywić turystykę?
Tutaj cele są dwa. Po pierwsze chcemy umożliwić turystom dotarcie do najodleglejszych rejonów województwa, ale także pobudzić gospodarkę. Wśród wszystkich wniosków, jakie trafiły do Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie w ramach II naboru na rok 2022 dla dofinansowania autobusowego transportu publicznego, samorząd województwa małopolskiego ubiegał się o wsparcie dla 8 nowych linii komunikacyjnych o łącznej długości ponad 600 km. Łącznie dofinansowanie z Funduszu wynosi na ten cel ponad 1,3 mln zł. Jedną z nowych linii będzie trasa Brzesko – Bogumiłowice o długości 81 km.
Drogi to kolejny element, na którym województwo nie oszczędza.
Harmonogram prac mamy ułożony w ten sposób, aby zapewnić równomierny rozwój infrastruktury drogowej w różnych częściach województwa. Kiedy kończymy jedną dużą inwestycję, to za chwilę rozpoczynamy kolejną. Tak było chociażby w przypadku budowy mostu na Wiśle w Borusowej, kiedy po zakończonej inwestycji, ruszyliśmy z pracami przy budowie obwodnicy Tuchowa. Obecnie realizujemy prace związane ze zjazdem z autostrady do Strefy Aktywności Gospodarczej w Tarnowie. Niebawem skupimy się na inwestycjach związanych z obwodnicą w gminie Gręboszów, a także obwodnicą Żabna. W przypadku projektów, mamy bardzo zaawansowany etap prac związany z budową obwodnicy Lisiej Góry. Nowe i lepsze drogi usprawnią układ komunikacyjny dróg wojewódzkich, ale także pozytywnie wpłyną na środowisko. Mniejsze zużycie paliwa, mniejsza emisja spalin, to czystsze powietrze.
Budowa nowych parkingów w Małopolsce wraz ze stacjami do ładowania pojazdów elektrycznych okazały się dobrym posunięciem?
Program cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem. Wyszliśmy naprzeciw potrzebom w zakresie ograniczenia emisji CO2. Takie inwestycje są również potrzebne ze względu na coraz większą liczbę pojazdów elektrycznych w naszym regionie. Na realizację związanych z tym zadań zarząd województwa przeznaczył łącznie 4 mln zł. Jako samorząd województwa konsekwentnie stawiamy na rozwój infrastruktury związanej z transportem.
Dużą popularnością wśród samorządowców cieszyły się także programy związane z poprawą oferty sportowej.
Uruchomiliśmy program „Małopolska infrastruktura rekreacyjno-sportowa – MIRS”. W tej kadencji co roku 12-13 mln zł trafia z tego programu do samorządów. Pieniądze przeznaczane są nie tylko na przebudowę i budowę nowych boisk sportowych, ale także skateparków, czy placów zabaw. Każdego roku o dofinansowanie w ramach programu otrzymujemy około 130 wniosków, z czego 80-90 jesteśmy w stanie wesprzeć różnymi wysokościami dofinansowań. Jako województwo bardzo poprawiliśmy ofertę sportową w naszym regionie w ostatnich latach i wierzę w to, że w kolejnych latach inwestycji w tym zakresie będzie tylko przybywać.
Czy to oznacza, że 2023 rok może być dla Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego ponownie rekordowy?
Bez wątpienia będzie rekordowy pod względem poziomu dochodów własnych. Znajdujemy się w okresie przełomowym, jeżeli chodzi o budżet województwa. Dotychczasowa perspektywa unijna zostaje wygaszona, więc dochód z funduszy unijnych będzie malał. Nowa perspektywa unijna jeszcze nie ruszyła, co oznacza, że na razie nie będziemy realizować nowych inwestycji w oparciu o te fundusze. Nie oznacza to jednak, że obniżymy tempo prac. Dofinansowań z naszej strony na przedsięwzięcia realizowane przez samorządy oraz inne instytucje na pewno nie zabraknie.
Autor: Sebastian Czapliński/ TEMI.pl
*Tekst ukazał się na łamach tarnowskiego tygodnika TEMI.
Comments are closed, but trackbacks and pingbacks are open.