Z Wojciechem Skruchem, wiceprzewodniczącym sejmiku województwa małopolskiego oraz prezesem spółki komunalnej „Dorzecze Białej”, rozmawia Sebastian Czapliński.
Wbrew początkowym obawom, rok 2021 był raczej udany dla Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego?
To prawda, że na początku roku mocno obawialiśmy się o dochody. Zaniżyliśmy prognozy w sprawie podatku dochodowego od osób fizycznych oraz od osób prawnych, ponieważ obawialiśmy się kryzysu, który może być następstwem pandemii COVID-19. Na szczęście nic takiego nie miało miejsca i ostatecznie nasz dochód okazał się znacznie lepszy od prognoz, ponieważ był wyższy o 10 proc. To przełożyło się na dziesiątki milionów złotych zastrzyku finansowego do naszego budżetu. Obawialiśmy się także tego, czy wykonawcy zaplanowanych przez nas inwestycji bez większych problemów przeprowadzą prace, z uwagi na liczbę zakażeń wśród pracowników tych firm, a także przymusowej kwarantanny. Również i w tym przypadku takie sytuacje nie wpłynęły negatywnie na ciągłość prac, dzięki czemu województwo zrealizowało niemal wszystkie zaplanowane na ten rok inwestycje.
Która z nich była najważniejsza?
Było ich kilka. Zakończyliśmy budowę mostu na Wiśle w Borusowej. Za kilka miesięcy zakończymy prace przy obwodnicy Tuchowa. Trwają prace związane z budową obwodnicy od Żabna w kierunku Kozłowa. W miejscu dotychczasowej Izby Pamięci Armii Krajowej przy ul. Mościckiego w Tarnowie uroczyście otworzyliśmy Regionalne Centrum Edukacji o Pamięci. Nowy oddział tarnowskiego Muzeum Okręgowego przejął eksponaty dotychczas zgromadzone przez Izbę Pamięci AK i pozyskał nowe. Koszt przebudowy i rozbudowy budynku wyniósł przeszło 3,3 mln zł. Dodatkowo do Tarnowa zapraszaliśmy wielu znakomitych aktorów m.in. z Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie, czy muzyków z Filharmonii Krakowskiej, dzięki czemu mieszkańcy naszego regionu mogli korzystać z naprawdę bogatej oferty kulturalnej. Zakończyliśmy także prace w Szpitalu Wojewódzkim im. św. Łukasza w Tarnowie, gdzie przeprowadziliśmy termomodernizację obiektu, a także wyremontowaliśmy oddziały…
Rok 2022 będzie jeszcze ciekawszy pod względem inwestycji?
Prognoza na 2022 rok wydaje się jeszcze ciekawsza niż na rok 2021. W roku 2021 musieliśmy radzić sobie z deficytem na poziomie ponad 400 mln zł. W przyszłym roku deficyt planowany jest już na poziomie zaledwie 20 mln zł. Przygotowujemy się do nowej perspektywy unijnej i jestem przekonany, że wiele inwestycji, które już zaplanowaliśmy, zostanie wykonanych. Wśród nich znajduje się budowa obwodnicy Łętowic, czy budowa obwodnicy Lisiej Góry. Mamy w planach rozpoczęcie prac związanych z budową obwodnicy Żabna, która usprawni układ komunikacyjny dróg wojewódzkich, ale także pozytywnie wpłynie na środowisko. Mniejsze zużycie paliwa, mniejsza emisja spalin, to czystsze powietrze. Warto zaznaczyć, że na tle Polski nasze województwo jest przykładem wzorcowego rozwoju. Jesteśmy jednym z liderów, jeżeli mówimy o wzroście PKB.
Czy tak dobry okres dla województwa przekłada się również na to, że i w naszym regionie inwestycji jest więcej, niż w latach poprzednich?
Zdecydowanie tak. Ilość inwestycji i przeznaczanych pieniędzy na nasz region w ostatnich 5 latach znacząco wzrosła w stosunku do tego, co miało miejsce wcześniej. Z ogółu 22 obwodnic na terenie Małopolski Wschodniej mieliśmy zaplanowaną jedynie obwodnicę Tuchowa, a teraz jest ich kilka, jak chociażby obwodnice: Łętowic, Lisiej Góry, Szczurowej, miejscowości Rudy Rysie, czy zjazd autostradowy w Wierzchosławicach. Inwestycji o charakterze strategicznym jest więc mnóstwo i to na pewno cieszy.
Przeznaczacie także duże pieniądze na turystykę…
Na turystykę, sport i rekreację. Uruchomiliśmy program „Małopolska infrastruktura rekreacyjno-sportowa – MIRS”. W tej kadencji co roku 12-13 mln zł trafia z tego programu do samorządów. Poszczególne gminy wymieniają na boiskach sportowych dotychczasową nawierzchnię na nawierzchnię bezpieczną, ale także budują całkiem nowe obiekty. W tym roku ruszyliśmy także z zupełnie nowym programem dotyczącym budowy tężni solankowych. Tego typu inwestycje przybliżą mieszkańcom usługi o charakterze rehabilitacyjnym. Naszym celem jest, aby taka tężnia powstała w każdej gminie w naszym województwie. Na razie największym beneficjentem tego programu jest gmina Tarnów, gdzie zaplanowano budowę trzech takich obiektów, jednak także inne gminy w naszym powiecie wykazują zainteresowanie, jak chociażby: Skrzyszów, Szerzyny, czy Zakliczyn. Pomysł na budowę tężni solankowych wykreowała pandemia COVID-19. Wśród społeczeństwa pojawiło się wiele powikłań po tej chorobie, szczególnie dotyczących płuc. Tężnie solankowe mają wzbogacić takim osobom rehabilitację i powrót do pełnego zdrowia.
W sięganiu po unijne pieniądze mają pomóc Zintegrowane Inwestycje Terytorialne.
Tworząc ZIT, rzeczywiście łatwiej jest sięgnąć po dofinansowanie do zaplanowanych przez poszczególne samorządy inwestycji. Obecnie, w ramach jednego ZIT-u, będziemy mieć 6 obszarów, w ramach których będą lokowane pieniądze nawet do wysokości 16 proc. z całej puli Regionalnego Programu Operacyjnego. Gminy wchodzące w skład ZIT razem mogą otrzymać nawet 40 mln euro na inwestycje w skali całej perspektywy finansowej. To olbrzymie pieniądze.
Problemem jest jednak to, że w przypadku naszego regionu ZIT rodził się w olbrzymich bólach…
Z tego, co widzimy najtrudniejsze mamy już za sobą, bo ZIT został zarejestrowany i zawiązało się w ramach niego stowarzyszenie. Obecnie problemami, z którymi muszą poradzić sobie samorządy, to: ustalenie wysokości składki, powołanie biura, czy zatrudnienie pracowników. Wydaje się jednak, że są to kwestie, które nie będą stanowiły tak wielkiego problemu, jakim było powołanie ZIT-u. ZIT to dobrowolna współpraca gmin w ramach miejskich obszarów funkcjonalnych, dla których opracowywane są zintegrowane strategie terytorialne, dzięki którym istnieje możliwość wypracowania wspólnej wizji rozwoju danego obszaru w oparciu o jego potencjały i wyzwania. W naszym przypadku ten model został przećwiczony na podstawie miasta Krakowa i sąsiadujących z nim gmin. To wypaliło, więc mam nadzieję, że podobnie będzie w przypadku miasta Tarnowa i jego partnerów.
Czy rzeczywiście łatwiej będzie sięgnąć po dofinansowanie w ramach ZIT-u, niż składając wniosek samodzielnie?
Oprócz aplikowania o dofinansowanie w ramach ZIT, Regionalny Program Operacyjny przewiduje jeszcze pięć innych obszarów, w których będzie można aplikować o pieniądze. Samorządy będą mogły składać swoje wnioski o dofinansowanie na: obiekty kulturalne, na ośrodki zdrowia, na gospodarkę wodno-kanalizacyjną, na działalność związaną z pomocą społeczną, na edukację. W ramach przyjętej strategii, część pieniędzy zostanie podzielonych, ale w pozostałych przypadkach o dofinansowania będzie trzeba walczyć w trybach konkursowych. To sprawia, że o pieniądze na poszczególne inwestycje na pewno będzie trudniej, niż będąc partnerem w ramach ZIT, gdzie na określone inwestycje otrzymuje się pieniądze bez udziału w konkursach. Pamiętajmy, że w Małopolsce mamy 169 gmin. Każda z nich co roku składa po kilka wniosków, a pula pieniędzy jest ograniczona.
Czy to prawda, że na 2022 rok Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego będzie dysponował rekordowym budżetem?
To prawda. Do swojej dyspozycji będziemy mieć ponad 2,1 mld zł. 40 proc. z tej kwoty będą stanowiły wydatki majątkowe, a resztę stanowić będą wydatki bieżące. Mamy zaplanowanych mnóstwo prac w zakresie drogownictwa, kultury, sportu, rekreacji, czy ochrony środowiska. Jednym z ciekawszych pomysłów jest rozbudowa tras rowerowych w naszym regionie. Chcemy wybudować kilka kolejnych łączników trasy EuroVelo, by w ten sposób ruch rowerowy sprowadzić także do mniejszych miejscowości.
Czy władze województwa mają jakieś dalekosiężne plany, które niekoniecznie uda się zrealizować w najbliższej perspektywie finansowej?
Chcielibyśmy zwiększyć atrakcyjność transportu kolejowego i poprawić siatkę połączeń – Tarnowa z Krakowem, z północą, czy z południem Polski. Jako województwo z roku na rok zwiększamy liczbę pojazdów szynowych. Przerzucenie się z samochodu na kolej pozytywnie wpływa na ekologię. Zawsze angażujemy się w zadania o charakterze ponadregionalnym, więc zdajemy sobie sprawę z faktu, iż budowa dworca autobusowego z prawdziwego zdarzenia to dość pilna potrzeba z punktu widzenia mieszkańców Tarnowa, ale i całego regionu. O dofinansowanie na zrealizowanie prac w tym zakresie gminy oraz miasto Tarnów mogą ubiegać się właśnie w ramach ZIT-u. Jest to inwestycja typowo wpisująca się w ten projekt, ponieważ jest w interesie nie tylko Tarnowa, ale i samych gmin, których mieszkańcy pracują, czy uczą się w tym mieście.
Autor: Sebastian Czapliński/ TEMI.pl
*Tekst ukazał się na łamach tarnowskiego tygodnika TEMI.
Comments are closed, but trackbacks and pingbacks are open.