Doktor Masanori Fukushima z Japonii wezwał Światową Organizację Zdrowia do przeprowadzenia dochodzenia w sprawie szkodliwych skutków szczepień przeciwko wirusowi Covid-19. Szczepionki na Covid-19 określił jako „dzieło zła”, które spowodowało „w zasadzie morderstwo”.
W wywiadzie opublikowanym 19 kwietnia dr Masanori Fukushima, który stał na czele pierwszej przychodni onkologicznej na Uniwersytecie w Kioto i uruchomił tam pierwszy kurs farmakoepidemiologii, wymienił szereg problemów związanych ze szczepionkami mRNA wirusa COVID, stanowiąc dowód tego, co nazwał złym „nadużyciem”. nauki.”
Japoński lekarz podkreślił w wywiadzie, że „nowotwory turbo”, które „wcześniej były niezauważane przez lekarzy”, a które postępują niezwykle szybko i w momencie zdiagnozowania zwykle znajdują się w czwartym stadium, zaczęły pojawiać się po wprowadzeniu szczepionek.
Dr Masanori Fukushima uważa, że poważne choroby, które nierzadko kończą się śmiercią, dotykają ludzi, którzy przyjęli szczepionkę na Covid-19, a o tej pory cieszyli się dobrym zdrowiem.
„To poważne. To w zasadzie morderstwo. Na koniec chcę jasno powiedzieć, że takie jest moje zdanie” – stwierdził w wywiadzie lekarz.
Co ciekawe, japoński lekarz mówi także o tym, że kraje, które najbardziej promowały szczepienia, jak chociażby Izrael, odnotowały najwyższy wskaźnik zgonów i infekcji.
„Izrael przewodził we wczesnych i powszechnych szczepieniach, ale miał też najwyższy wskaźnik zgonów i infekcji. Mniej agresywnie zaszczepione obszary poniosły mniej szkód” – mówił w wywiadzie Fukushima, dodając, że „Izrael szybko wstrzymał szczepienie”.
Japoński lekarz uważa, że kluczowe jest teraz to, aby WHO wzięła odpowiedzialność za szkody spowodowane szczepionkami na Covid-19, nazywając je jednocześnie: „nadużyciem, niewłaściwym wykorzystaniem nauki i złą praktyką naukową” i dodając, że: „Nigdy więcej nie powinniśmy używać takich szczepionek. To wstyd dla ludzkości. To hańba, że to zrobiliśmy.”.
Fot. dr Masanori Fukushima, fot. YouTube
Gos wołającego na puszczy. Media milczą, wszyscy milczą i nic z tym nie robią. Ludzie się nie upominają, nie zaskarżają nikogo, nie nagłaśniają przypadków zgonów młodych ludzi (poszczepionych). To ludobójstwo, nad którym panuje zgodna cisza. Coś niebywałego.