Wojnicz: Śmieciowy szok

Mieszkańcy gminy Wojnicz nie mogą uwierzyć w ceny za wywóz śmieci, jakie ustalili radni podczas ostatniej sesji. Okazuje się, że w stosunku do ostatnich cen wywóz śmieci podrożał blisko dwukrotnie. Burmistrz gminy Wojnicz twierdzi, że wpływ na wzrost cen ma sytuacja na rynku firm zajmujących się wywozem odpadów komunalnych jednocześnie dodając, że ma pomysł na rozwiązanie tej sytuacji w przyszłym roku.

– Jeszcze gorzej wygląda sytuacja w przypadku śmieci niesegregowanych. Tutaj w przypadku gospodarstwa trzyosobowego zamiast 37 zł zapłacimy już 75 zł – mówią mieszkańcy Wojnicza.

– To nie do pomyślenia! Takiej podwyżki nikt z nas się nie spodziewał. Czujemy się, jakby ktoś okradł nas w biały dzień – mówią wyraźnie zbulwersowani mieszkańcy gminy Wojnicz, których poinformowano w ostatnich dniach o znacznej podwyżce cen za odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych na terenie ich gminy. Fora internetowe aż huczą od negatywnych komentarzy pod adresem władz Wojnicza. Nie brakuje opinii, że burmistrz Tadeusz Bąk nie informował mieszkańców o podwyżce cen jeszcze przed wyborami samorządowymi tylko dlatego, aby nie stracić głosów wśród mieszkańców.

– To, co zrobiła Rada Miejska, nie mieści się w głowie. Uchwalone stawki za gospodarowanie odpadami komunalnymi ustalono na: 13,5 zł za odpady selektywne i 25 zł za odpady nieselektywne. Są to kwoty pobierane miesięcznie od jednej osoby. Obecnie więc w przypadku śmieci segregowanych w gospodarstwie trzyosobowym zapłacimy 40,5 zł, kiedy do tej pory płaciliśmy 23 zł. Jeszcze gorzej wygląda sytuacja w przypadku śmieci niesegregowanych. Tutaj w przypadku gospodarstwa trzyosobowego zamiast 37 zł zapłacimy już 75 zł. Dla nas to szok, zwłaszcza że w gminie Szerzyny tamtejsi radni wywalczyli dla swoich mieszkańców znacznie niższe opłaty. Dlaczego u nas tak nie postąpiono? – pytają mieszkańcy Wojnicza.

W Szerzynach rzeczywiście opłaty wzrosły minimalnie, chociaż rozmowy na ten temat były bardzo burzliwe. – Wójt Szerzyn, Grzegorz Gotfryd zaproponował, aby cena za odpady segregowane wzrosła z 6 zł do 10 zł, natomiast w przypadku odpadów niesegregowanych z 13 zł do 20 zł. Nie mogliśmy do tego dopuścić, ponieważ taka podwyżka wydawała nam się ciosem wykonanym w kierunku mieszkańców – mówi Mariusz Słota, przewodniczący Rady Gminy w Szerzynach. – Uznaliśmy, że jeżeli przetarg na wywóz śmieci wzrósł o około 18 proc., nie możemy podnosić opłat mieszkańcom na większą skalę i uchwalaliśmy opłatę na poziomie kolejno 7 i 15 złotych. Pomimo naprawdę burzliwych rozmów uważamy, że to najbardziej uczciwe rozwiązanie. Myślę, że i w innych gminach powinno się obrać podobny kierunek.

WARTO PRZECZYTAĆ:   Stanisław Duda - ostatni taki bednarz...

W przypadku gminy Wojnicz kwota przetargu była jednak znacznie wyższa niż zakładano. W 2017 roku konsorcjum firm AVR oraz FBSerwis Karpatia wygrało przetarg na odbiór i zagospodarowanie odpadów z terenu gminy Wojnicz kwotą 1 345 921,92 zł. Dla porównania ostatni przetarg, który wygrało to samo konsorcjum, opiewa już na kwotę 2 169 296,64 zł. Różnica jest więc gigantyczna. Mieszkańcy gminy zarzucają burmistrzowi, że ten od wielu lat wynajmuje zewnętrzną firmę, która zajmuje się organizowaniem przetargów, a także to, że do konkursów związanych z odbiorem i zagospodarowaniem odpadów co roku staje… tylko jedno to samo konsorcjum.

Burmistrz Tadeusz Bąk stara się jednak odpierać te zarzuty. – Firma Profi Consulting, z którą mamy podpisaną umowę prowadzi nam nie tylko przetargi na wywóz śmieci, ale również na remonty dróg, czy szkół. Firma wynajęta jest tylko po to, aby nikt nie mógł mi zarzucić, że mam układy z przedsiębiorstwami przystępującymi do przetargów i wybieram w nich swoje ulubione. Rocznie kosztuje to nas około 50 tys. zł, więc jest to podobna kwota, jaką inkasowałby pracownik urzędu gminy, który zajmowałby się wyłącznie przetargami. Co do cen za wywóz śmieci, to mieszkańcy muszą liczyć się z tym, że co roku będą one rosły. Jako gmina produkujemy tych śmieci o połowę więcej niż inne gminy w naszym powiecie. Do tego znacząco wzrosły opłaty środowiskowe, benzyna, transport, a także minimalna płaca dla pracowników. To wszystko wpływa na koszty, więc firmy zajmujące się odbiorem odpadów systematycznie podwyższają swoje ceny. Nie jest jednak prawdą, że nie chcielibyśmy, aby śmieciami w naszej gminie zajmował się ktoś inny niż konsorcjum firm AVR oraz FBSerwis Karpatia. Pomimo tego, że dwukrotnie ogłaszaliśmy przetarg, nie zgłosiła się do niego żadna inna firma. Co więcej, sami wysłaliśmy oferty do pięciu innych firm, ale nie było żadnego odzewu z ich strony.

WARTO PRZECZYTAĆ:   Hejt za obronę życia

Burmistrz Wojnicza twierdzi jednak, że niewykluczone, iż w przyszłym roku odbiór śmieci na terenie gminy, ulegnie znaczącej zmianie. – Umowę z konsorcjum AVR oraz FBSerwis Karpatia mamy podpisaną na najbliższy rok. W przyszłym roku będziemy starać się obniżyć opłaty za odbiór śmieci. Jedną z opcji jest wywóz śmieci nie co dwa tygodnie, jak ma to miejsce teraz, a np. co trzy tygodnie. Drugą opcją, którą również weźmiemy pod uwagę, jest założenie spółki w gminie, która zajmowałaby się wywozem odpadów. Na początku na pewno musielibyśmy zainwestować niemałe pieniądze chociażby w zakup odpowiednich samochodów, ale z czasem wszystko powinno nam się zwrócić z zyskiem. Przede wszystkim dla mieszkańców, którzy za śmieci płaciliby mniej niż dotychczas…

Autor: Sebastian Czapliński/ TEMI.pl
*Tekst ukazał się na łamach tarnowskiego tygodnika TEMI.

Jeden komentarz

Dodaj komentarz